więc wieje tu nudddąą.. przepraszam bardzo :)
przez teatralne wycieczkowanie, kleksowanie i przedsesyjne autoedukowanie scrapowanie i normalne pokręcone życie poszło w odstawkę.. ulala.. :P
ostatnie dwa tygodnie spędziłam właściwie w pracy, jak już się dotasiałam do domu to nie mogłam mówić- więc dla mnie masakra :D kładłam się bezkarnie spać i potem do notatek z całego semstru, których już niezły stosik urósł przy balkonie i tak around:) dziś pierwszy dzień w tym roku (!!!) kiedy nie musiałam RANO wstać ;) och tak, spałam do 9.30 :P i wydawało mi się, że to południe ... ;)
i udało mi się SCRAPNĄĆ :) 2 wpisy do wędrujących łałbumów ;)
hehe no i się podjarałam tym... ;) jak to ja :P
ale nie pokarzę bo to tajemnica. o. :D
a poza tym tradycyjnie tęsknię, fiukam, zdycham tutaj ale dzielnie się nie uzewnętrzniam i chodzę z takim o bananiczkiem na twarzy ;) i generalnie jest genialnie ;) a po 1 lutego zacznie się ALL THAT JAZZ :D
sobota, 19 stycznia 2008
tak przed sesją...
Autor: Kasia o 22:57 0 komentarze
Etykiety: gadulenie
niedziela, 6 stycznia 2008
nadganianie zaległości ;)
w ostatnich tygodniach trochę się scrapowo zaniedbałam...
ale działo się tak dużo, tak pięknie, tak intensywnie, że nie żałuję...
koniec roku zaskoczył mnie pod wieloma względami... :):) zaskoczył pozytywnie i ten pozytywny czas trwa ;)
pokazuję szybciutko grudniowe prace:
to dla Sis, miłośniczki pingwinów ;) pudełko, notesik i koperta "od Mikołaja" ;)
a to prezenty dla Rewelacyjnych, Kochanych i Cudownych Dziewczyn :*
dla animacyjnej Oli, uczelnianej Marz, włoskiej Lavi i dalekobędącejprzyjaciółki Iki :)
zakochałam się w tych fioletowych papierach na zabój.. :), a więcej zdjęć powrzucam do galerii na forum :) z czasem...
tego czasu coraz mniej ;) sesja się zbliża, a poza tym powrót do pracy po prawie miesiącu obijania się ... stęskniłam sie już za teatrem, za bileterami kochanymi ;) przed nami intensywny styczeń, dużo spektakli, ale też czuję, że dużo frajdy i satysfakcji... ;)
Autor: Kasia o 11:59 0 komentarze
Etykiety: prezenty, scrapbooking