owsianka (IIf)

Owsianka
Ile osób na plaży, tyle pomysłów i sposobów na śniadaniową owsiankę:) Sposób w jaki ja ją przyrządzam ostatnimi czasy ewoluował, uprościł się i przyspieszył. Co ważne, jeśli owsianka ma być zdrowa, powinna być robiona z płatków nie mielonych, nie błyskawicznych tylko z najnormalniejszych w świecie płatków owsianych (np. górskich). Za co ją kocham? Bazowe składniki są te same, ale to co można do owsianki dodać... mhmm dodatków jest cała masa!! :) codziennie może smakować inaczej! Taka owsianka daje kopa energii na cały dzień i jest sto razy pyszniejsza niż wszelkie muesli, a płatki typu Nesquik&company w ogóle mogą się ze wstydu przy niej schować no i oczywiście jest o wiele, wiele zdrowsza, bez chemii, cukrów i przetworzonego syfu :)

Składniki:
1/2 szklanki płatków owsianych
2 łyżeczki otrąb
2 łyżeczki zarodków pszennych
1 łyżeczka siemienia lnianego
1/2 kubka jogurtu

do smaku (co kto lubi):
słodzik, cynamon, kakao niskotłuszczowe, suszone owoce, muesli, otręby smakowe, błonnik, owoce, dżemy i co komu do głowy (albo w ręce) wpadnie :)

Suche składniki wsypuję do szklanki, zalewam gorącą wodą tak aby je pokryła+jeszcze troszkę, nakrywam szklankę talerzykiem. W tym czasie do miseczki wlewam jogurt (mój ukochany zott kremowy!) i dodaję co tam chcę- dziś np. był cynamon+suszone śliwki+błonnik (błonnikomaniactwo mnie ogarnęło!) i mieszam to wszystko razem. Dodaję płatki, mieszam jeszcze raz i na chwilkę odstawiam. Położyłam na to pół jabłka jeszcze dla smaku!
I smacznego :)