ze tak powiem bycie au pair wychodzi mi nosem ... mam dosc nianczenia cudzych dzieci, mam dosc rutyny, dosc makaronu z tunczykiem, dosc zaleznosci od czyichs planow, dosc... jeszcze 3 miesiace (moze w tym czasie mi sie odwidzi i znowu mi sie zachce, zobaczymy...) i wypad z baru na swoje! Boziu niech to szybko zleci...
Na razie nastrajam sie na 2 male podroze (Dublin pojutrze !!!!!!!!!!!!! i Polska za 2 tygodnie!) pozniej tydzien leniuchowania z Nim w Groombridge (i kucia do CAE, ale...) hm szukam powera, ktokolwiek widzial, ktokolwiek wie....
i trenuje Maddy craftowo, wczoraj co by nie oszalec od ogladania w kolko Mickey Mouse Clubhouse robilysmy papierowe zajace :D
PS. Poza tym craftowo i kreatywnie sie dzieje, tylko musze czekac cierpliwie co by wszystko pokazywac :-]
PS. Poza tym kocham weekendy. Na weekendy nie moge narzekac. Wybywam z domu kiedy tylko moge i sie szwedam ze znajomymi i z Nim i jest wesolo i zabawnie i kreatywnie i tak jak powinno byc :) Ostatni weekend byl zajebiaszczy, pogoda piekna, sobota na plazy, a niedziela leniwie ;D
ostatnie by Fab
Fablamaca değişti/has changed...
13 lat temu
0 Comments:
Post a Comment